Jest to zwykłe nieetyczne cwaniactwo, w wyniku czego ten pan całkowicie straci reputację, ale jest to niestety legalne. Prawo mówi, że gdy udziałowiec po przekroczeniu progu 66% w ciągu 3 miesięcy od przekroczenia (także w wyniku emisji) zejdzie poniżej tego progu, to nie musi ogłaszać wezwania. Cynicznie wykorzystał ten zapis i wystawił inwestorów do wiatru.