Spółek które zostały zdołowane i potem spektakularnie odbiły w historii GPW było od groma.
Każdy, kto siedzi na bananie trochę, to widział wiele takich przykładów na własne oczy.
Wzrosty o 100-200% nikogo nie dziwią.
Latami pamięta się tylko te, które skoczyły ponad 1000% w stosunkowo krótkim czasie.
"Tak tylko, że KGHM jest największą spółką i tam nie byłoby możliwości pozbycia się swojego pakietu." ?
Jak to nie było możliwości się pozbycia pakietu drobnego inwestora.
Każdy drobny na takiej spółce, może sprzedać pakiet za kilkadziesiąt tyś zł, nawet w kilka sekund.