Nie brzmi to zachęcająco ... swoją drogą ciekawy jestem, czy Jaś już wie że ma na swoim koncie o jednego życzliwego inaczej za dużo? Biorąc pod uwagę długość listy pokrzywdzonych, warto byłoby, aby zanim dosięgnie go przeznaczenie trochę się pogrilował w sosie własnym.