Autentycznie cieszę się z pańskiej merytorycznej uwagi, choć w tym względzie, czyli długości trwania cykli giełdowych mam nieco odmienne zdanie. Uważam bowiem, że twierdzenie ot tym że teraz będzie inaczej, nie do końca jest zgodne z moją oceną. Ludzka pazerność i chciwość nie zmienia się na przestrzeni lat i jedynie liczba inwestorów uważająca giełdę za miejsce do łatwego zarabiania zwiększyła się wielokrotnie. Zdaję sobie sprawę, że pionierskie czasy początków rynku i pamiętane jako swoisty czas romantyzmu giełdowego już nie powróci, ale zbiorowy zachowania uczestników rynku nie zmieniają się tak łatwo. Oczywiście,że wszystko co uprzednio napisałem jest jedynie moją oceną, ale biorąc pod uwagę uwarunkowania na rynku, np.postępującą inflację trudno sobie wyobrazić zrównania za 2 lata ceny rynkowej np. akcji PKO BP z ceną jednej gałki loda na molo w Sopocie.