Do wywalenie jest ten nieudacznik prezes bananowej WGPW Marek Dietl, który nawet w kryzysie nie chciał zlikwidować krótkiej sprzedaży na akcjach co zrobiły inne bardziej rozwinięte giełdy na świecie A dodatkowo krótka sprzedaż na akcjach ma się nijak I nie ma nic wspólnego z inwestowanym wartość jakim są
akcje i wzrost ich wartości krótka sprzedaż to tylko i wyłącznie krotka sprzedaż to gra pod spekulantów obracających milionami złotych i jest to przeciwko drobnym akcjonariuszom zresztą dobrze ten nieudacznik powiedział w ostatnim wywiadzie że giełda i kupowanie akcji to jest dla arystokracji aby było śmieszniej tym samym wywiadzie powiedział że drobnym akcjonariuszom zamiast akcji to bardziej poleca kupować uwaga uwaga kontrakty oraz produkty strukturyzowane z dźwignią i czy ten człowiek jest normalny on się nadaje do wypasania gęsi bo pewnie jakbym mu podali krowy do wypasania to by je pogubił.
Za czasów Wiesława Rozłuckiego legendarnego prezesa GPW taki Orlen by dziś kosztował 500 zł
A 9becna banda na uslugach pejsatej finansjery, ktora odpowiada za wiekszosc obrotu na bananowej gieldzie. Drobni akcjonariusze zostali z niej wyrzuceni, okradzeni poprzez machloje na ktore pozwalal zarzad GPW i KNF.
Wpisac w wyszykiwarke "akcje sa dla arystokracji" i poczytac co ten prezes Marek Dietl opowiadal. Do dzis jak to czytam to nie wiem czy się śmiać czy płakać hahahaha