Irytujące jest to zapatrzenie na stany. Trump woli swój rynek a eksport nawet gdyby był to jest kosztowny i obarczony ryzykiem w dodatku możliwość cła.
Mają przecież małą halę produkcyjną jak na tamten rynek. Generują koszty zamiast produkować tanie rozwiązania na rynek europejski.