Pewne jest to że KTOŚ stwierdził że warto kupić kilkadziesiąt K właśnie teraz. Można wysnuć teorię że sypaczowi skończyła się
amunicja i dokupił ale to już by było mocno naciągane bo po drugiej stronie tęczy jest dziesięć mocniejszych argumentów dla popytu.
Najlepsze jest to że ten sypacz nie robi tego dla przyjemności:) Nie można wiecznie iść pod prąd.