Ten pies, który ciągnął jeden z Waszych ludzi, MOI PISOWCY - bardzo cierpiał.
Miał złego właściciela.
Pies umarł w męczarniach.
NIech ten Pisowiec się cieszy, że go osobiście nie znam!
Musicie zrozumieć, że podstawa tego ŚWIATA:
TO JEST KOCHAM!
A nie słowo: nienawidzę!