@Sas
czlowieku, litosci...
>A o spółdzielniach słyszałeś?
Mam jedno mieszkanie w spoldzielni, ale oni nie chca dawac akcji ;-)
>Facet, który z taką ochotą pokazuje ilość akcji, a jednocześnie pisze, że wybicia nie będzie dokąd nie będzie głównego?
Dalem sie wam sprowokowac. Nienawidze chamskiego naganiania i uwazam, ze nie bedzie tu zmiany trendu dopoty, dopoki bedzie tu siedzial akcjonariat groszolapow z dwoma tysiacami akcji zaklinajacy rzeczywistosc na bankierze. Wiem, ze to glupie ale duzo indywidualnych zaczerpuje wiedze z tego forum. Uwazam, ze spolka ma perspektywy, ale uczciwie trzeba sobie powiedziec, ze pora naprawde redukowac zadluzenie. Staram sie byc uczciwy, a ze czasem oceniacie to surowo no to coz. Osobiscie wole gorzka prawde niz slodkie pierdzenie.
Niekoniecznie wzrosnie dopiero po przejsciu na glowny parkiet, ale na razie w tym widze glowny motor do wzrostu. A co musi sie zmienic zeby nastapila zmiana trendu? Glowne prawo ekonomii: PODAŻ > POPYT
Poki co mozna podziekowac Abris, Getbackowi, Deloittowi. Kupa rozlala sie na szeroki rynek.
www.obligacje.pl/pl/a/knf-proponuje-zwiekszenie-nominalu-prywatnych-obligacji-do-400-tys-zl
To moze zabic emisje prywatne. Leczenie cholery malaria.
>Radzę uważać
Gerwazy wrogiem ludu, hehe :-)
>Rozumiem, sugerujesz że coś ma z głową? D: Zdrowy by po prostu cicho sprzedawał akcje, bo nagle odkrył swój błąd. No chyba, że jest w spółdzielni i pokazuje akcje jednocześnie nadając na spółkę i fund dając do zrozumienia: patrzcie w każdej chwili mogę sypnąć.
Jeny, jeny. Dzieki SASowi zaczynam sie czuc jak krezus mogacy sterowac kursem, a nawet losem spolki!
Tutaj taka plynnosc, ze jakbym chcial sprzedac moje ponad 50k akcji to rzadko kiedy mialbym ku temu okazje. Co do swojego zdrowia psychicznego nie bede sie wypowiadal, a co do sprzedazy akcji - nie potwierdzam. Zostaje tu do wyzszych poziomow. Obecnie jestem na minus.
Naprawde to tak duzo akcji? Czuje rozczarowanie bo myslalem, ze macie wiecej wiary w FKD wyrazona w portfelu.
>a ja mowie ze mial wiecej akcji, czesc sprzedal i liczy ze odkupi nizej dlatego delikatnie sieje ferment. ogolnie jest przekonany ze to dobra inwestycja dlatego wie ze nawet jak spadnie a on odkupi nizej (sprzedal pewnie niewiele wyzej niz jest teraz) to bedzie na plus.
Tzn poprzednio sie wyplulem z akcji do zera bodaj w przedziale 1.35-1.65. Zaczalem wchodzic ponownie zbyt wysoko. Rozum podpowiadal, ze bedzie nizej ale chcialem miec jakas baze do zbierania.
Dementuje bym sial ferment by skupowac. Mam jakies zlecenia kupna, bo nie lubie jak gotowka lezy bez ruchu i w sumie ktos musi chociaz pozorowac obrone kursu. Ostatnim zleceniem chcialem tez sprawdzic kolezke, ktory wystawil batonik 19.5k akcji czy bardzo mu sie pali. Chyba mial chwilowy kryzys, bo nie bawi sie dalej.
Poza tym sa tez inne perspektywiczne spolki. Nie moge wrzucac wszystkiego w FKD, a do Buffeta troche mi brakuje :-(((
>Teraz to minima i można wyrwać niewiele akcji, chyba że wyżej )))
To kupowac, moze wzrosnie. Czy na dlugo? Nie wiem.
P.S. Niech drewno bedzie z wami.