Spółka ma dużą sezonowość - tzn. niby to MFood, ale naprawdę Corpo. Najważniejszy jest 4 kwartał. W tym kwartale następuje kumulacja zysków z całego roku. Kurs walutowy nie jest decydujący, bo spółka mniej więcej tyle samo kupuje co sprzedaje za granicą, choć może to się w pełni nie bilansuje na tej samej walucie (dolar/euro). Dlatego uważam, że 4 kwartał wszystkich może pozytywnie zaskoczyć. Ogólnie to zresztą widzę, że w spółce się dobrze dzieje.