Oj, kolego, widzę, że pupcia swędzi! Wiadomo, że Polak najbardziej irytuje się, kiedy komuś w życiu się powodzi.
CLN nadal pozostaje przyszłościową spółką, która prędzej czy później będzie kosztowała powyżej 100 zł. Na giełdzie trzeba jednak umieć być elastycznym i zmieniać założenia gdy zmieniają się warunki. W tym przypadku opóźnienia, pandemia i problemy, o których Prezes Wieczorek często mówił na konferencjach, wpłynęły na kilkuletnie poślizgi w realizacji celów. Dodatkowo pojawiały się liczne okazje cenowe. Grzechem byłoby nie skorzystać. I tak jak opchnąłem większość swojego pakietu powyżej 50 zł na podbitce, tak potem odkupywałem na dołkach i znowu znaczną część wypychałem na górkach.
Czy to tak trudne do zrozumienia? Rozumiem, że dla przeciętnego cebulaka terminy takie jak stop loss czy take profit to terminy z dziedziny nauk kosmicznych... Ale ja nigdy nie miałem zamiaru być przeciętniakiem. Jeśli los daje mi możliwość zarabiania na CLN Pharmie, korzystam szeroko. 
W tym kontekście działalność troli jest dla mnie korzystna, bo daje możliwość korzystnego kupna, a potem sprzedaży. Jak się ma prawie 60 tysięcy papieru w dobrej cenie, śpi się bardzo spokojnie, gwarantuję!