Bo nikt nie chce sprzedawać po tej cenie. To samo było na providencie od początku roku, marne obroty gdy był po trzy, po czery i po pięć. Nie było zainteresowanych sprzedażą na tych poziomach. Myślę że tu jest podobnie. Ci którzy mają akcje i nie oddali ich w wezwaniu są zdecydowani trzymać je do znacznie wyższych poziomów i są cierpliwi. Jeśli zostaną zmuszeni do zbycia to trudno, ale po dobroci ich nie oddadzą po takim kursie. Co będzie za rok,dwa, gdy nie uda się ich zmusić a spółka zacznie po restrukturyzacji czerpać zyski z boomu na pracowników? To tylko moje zdanie, ja jestem cierpliwy i swoje trzymam.