Re: Jak się mają te bajki do rzeczywistości?

I dziękuję za ten twój wpis, jest dokładnie tak jak myślałem i jak sugerowałem, jesteś tutaj dla spekulacji i w żaden sposób nie powinno się wierzyć w twoje wpisy, bo cała spekulacja bazuje na wprowadzaniu innchy w błąd.

Jak sama napisałaś, nie wierzysz w pozytywne wyniki tej spółki i transakcji, czyli twój zarobek musi być kosztem innych uczestników rynku. To, że to wprost przyznajesz nie czyni cię sprzymierzeńcem akcjonariuszy, nie zmienia faktu, że jesteś tutaj graczem przeciwko akcjonariuszom i że chcesz zarabiać ich kosztem.

Natomiast ja po prostu biorę udział w tej grze po stronie akcjonariuszy, którym też jestem. Wy macie manipulacje i dezinformacje, w tym fałszywe sygnały typu sztuczna podaż, a moimi narzędziami jest budowanie świadomości wśród akcjonariuszy, recenzowanie waszych manipulacji i wytykanie tych punktów, gdzie wprost kłamiecie w celu osiągnięcia własnych korzyści kosztem innych. No i oczywiście zbieram akcje, bo ja widzę w tej spółce potencjał i widzę duże prawdopodobieństwo sukcesu. Nie liczę na cudze pieniądze, wydarte innym poprzez sianie dezinformacji, czy próbę wywołania paniki. Nie gram też na sztuczne podbijanie kursu, zajmuję pozycje i cierpliwie czekam.