Na miejscu CCC nakupiłbym teraz ile się da (pakiet kontrolny to konieczność, ale tak z 70 % byłoby satysfakcjonująco). Zostawiłbym na giełdzie, w perspektywie ok. najbliższych 2-3 lat i coraz lepszych wyników (niska baza, dokapitalizowana spółka) podbiłbym mocno kurs do ok.6- 8 PLN (a pewnie byłoby to możliwe). Opchnąłbym jakiś pakiet funduszom (ale wciąż mając pakiet większościowy), to dalej by podbiło kurs. Może część ulicy, ale pewnie przez słupy. A za jakiś czas zrobił emisję prywatną i objął 20 mln akcji po nominalnej. Miałbym dobrze rozwiniętą, przynoszącą zysk spółkę praktycznie za darmo
To jest tylko jedna z wielu opcji, tu wszystko jest możliwe, pamięć ludzka jest ulotna i wybiórcza, za dwa, trzy lata nieliczni będą pamiętali co tu się w ostatnich czasach działo.