Człowieku!
Prawdopodobnie wymaganą ilość na wezwanie mieli jeszcze przed pierwszym, terminem.
Nikt ne będzie się z drobnymi akcjonariuszami pieścił.
Podejmą decyzję o wyjściu z giełdy (materializacji akcji) zwykłą większością głosów,
bez wykupu, tym bardziej przymusowego w cenie 1,44 zł, i to wszystko.
Zostaniesz ze zmaterializowanymi akcjami, z którymi nic nie zrobisz, a za rok - dwa wywłaszczą cię
za grosze unieważniając akcje, jak będą chcieli.
Choć nie będzie powodu, żeby chcieli nawet w ten sposób cokolwiek wypłacić.
Po prostu możesz zostać dumnym właścicielem faktycznie nic nie wartego
pakietu akcji.
Inna możliwość, to nie dojście wezwania do skutku i cena na drugi dzień w okolicy 0,60-0,70 zł.
A później zjazd niżej.
Nie widzisz, jak ludzie wychodzą na tej spółce?
Przez prawie 4 miesiące są odcięci od akcji i pieniędzy nie mogąc nic zrobić.
A mogli sprzedać po ogłoszeniu wezwania po 1,42 zł.
To jest 2/142 =1,4% taniej niż w wezwaniu.
A 1,42 *10%*1/3= 4,73 grosza wynoszą co najmniej straty z powodu zamrożenia akcji.
To jest 3,3 %.