To bardzo dziwne ,jak prezes z syndykiem "współdziałają"i nie chcą dopuścić udziałówców do jakichkolwiek ruchów.Dziwne ,że prezes też skupował akcje przed samą upadłością,chyba w z góry określonym celu-na pewno nie w celu upadłości ugodowej.
Aż dziwne ,że tym się prokuratura nie zainteresowała?