Ale się uśmiałem jak przeczytałem, że Moritz kiedyś ratował kurs. Ludzie przeczytajcie sobie nazwisko waszego prezesa usiądźcie i włączcie wasze szare komórki. Może wreszcie zrozumiecie gdzie prezes ma wasz interes i dopóki starczy mu waszej kasy wy nie ujrzycie złamanego grosza. Jak mu się kasa skończy i nie będzie z czego płacić pensji to wtedy znowu usłyszycie o firmie tup.