Paradoks polega na tym, że ta emisja (110 mln) to jest główna wartość spółki teraz (przy wycenie 6 razy mniejszej). Pieniądze z emisji są nie najgorzej ulokowane za większość kupili portfel nieruchomości:
- siewierz (obecna wartość około 87 mln)
- bażanty czy Forest Hill (30 mln)
- City Point Tychy (46 mln).
- inne pracujące 87 (mln)
- inne niepracujące (15 mln).
Tak jak pisałem dla mnie potwierdzeniem wycen (z marginesem nawet 20%) są transakcje sprzedaży, które dokonują. Nie wszystkie są ogłaszane w emitencie, ale widać je w sprawozdaniach. Były błędy, ale mniejszej skali i już wyczyszczone.