Tylko spójrz na to szerzej, będziemy mieli sformalizowane porozumienie zawierające choćby na początek te 3% (docelowo zapewne 5 i więcej), to czy nie jest to poważna inicjatywa, z którą mogły by się powiązać fundusze? Zapewne przyznasz, że jest to znacznie bardziej pożądana forma niż pojedynczy akcjonariusz dysponujący kilkoma tysiącami akcji. Co do finansowego aspektu Twojej wypowiedzi - muszę Cię zmartwić, gdyż w Porozumieniu, do którego każdy dobrowolnie może przystąpić, każda złotówka jest skrupulatnie rozliczana na podstawie uzgodnionych wcześniej warunków, więc tutaj niejako nikt nie bierze za nic do swojej kieszeni, co sugerujesz - co więcej, wiele osób inicjujących porozumienie, które poświęciło do tej pory kilkanaście i więcej godzin swojego czasu, działa pro bono - sukces porozumienia jest również ich sukcesem. Nie wiem jedynie, co ten uśmieszek po słowach "spec od POLCOLORITU" znaczy, bo sukces tego speca jest niebywały, potwierdzony i jedyny w swoim rodzaju. Z takim doświadczeniem i konw-how na pokładzie będzie się zdecydowanie łatwiej płynęło do celu, a i sztormy po drodze nam nie straszne. Jeśli mówi Ci coś sformułowanie succes-fee to wiesz, co mam na myśli. Pytanie, kto i po co Ciebie opłaca do szerzenia dezinformacji, pozostawię bez odpowiedzi jako retoryczne.