Marcel, bez paniki - nic złego się wbrew pozorom nie dzieje :-) aktualny kurs jest znacznie powyżej ceny wezwania, wokół której zwykle oscyluje. Kontrwezwania brak - gdyż nikt nie chce w tej chwili wykupić całej lub sporej części firmy. Akcjonariusze raczej chcą być dalej w spółce i wspomagać jej rozwój. Główne rozmowy toczą się w kuluarach (TFI/OFE) a nie w raportach bieżących, więc z rewolucyjnymi komunikatami musimy się wstrzymać. To więcej niż szachy, bo chodzi o spore pieniądze, pamiętaj ;-)