Skoro 3 lata Pracowałeś, to czemu nie napisałeś, jak mogliśmy narobić długów, a piszesz oni narobili?
Brałeś w tym udział a teraz "srasz" we własne gniazdo?
DSS ma szanse, małe, ale ma. Ponosi wielkie koszty, m.in. zwolnień tych wspaniałych dyrektorów, zarabiających krocie, którzy do tego dopuścili a teraz zgrywają złośliwych mądralińskich.
Ja żałuję jedynie, że winni nie ponoszą odpowiedzialności żadnej, a sypie się piasek w tryby tym, którzy starają się reanimować trupa. Może nie czynią tego najlepiej, ale próbują...
Jeśli pacjent nie umrze, to szansa na wyjście z zapaści za jakieś 8 lat. Do tego czasu może zdarzyć się wszystko...