gdyby spółka miała za co to problem z obligacjami rozwiązałaby choćby w taki sposób że wystawia zlecenie kupna po 20% ceny nominalnej dla przykładu i po czasie będzie miała swoje papiery za jedną piątą tego co dostała.....tylko że ni ma ani pieniędzy ani nawet obligi nie są już notowane a więc krótko zwięźle i na temat - trup