Kolega awarar niestety ma rację. Dayli kompletnie nie ma zapasów w magazynie, sklepy świecą pustkami, komornicy i bank ING oklejają co wartościowsze. Kraków zabarykadowany przed wierzycielami. Dziwię się, że ktoś liczy na wzrosty akcji. Z czego ma spółka żyć? Wiem od ludzi z Menga, że sytuacja też jest tam nie ciekawa. Gdzie jest qrwa prezes Kalyciok?! Chyba chleje z Kamilem, którego chce posadzić...chyba przy wspólnym stole.