Komuchowi się żyje aż za nadto dobrze.
Problem będzie inny, wkrótce zomo będzie musiało łamać ręce nie tylko kobietom jak ciemniaki zaczną wychodzić na ulicę.
Obecny gabinet roz***ił Polskę przez pierwsze 5 lata rządów bardziej niż wszystkie pozostałe rządy III RP razem wzięte.
Pierwszy raz od czasów transformacji mamy spadające realne wynagrodzenia, zadłużenie wystrzeliło w kosmos, inflacja najwyższa w Europie, jeden z najniższych współczynników aktywności zawodowej, niemal najniższą w historii dzietność, spadek PKB (znów pierwszy raz od czasów transformacji), masa nowych podatków, najbardziej skomplikowane prawo podatkowe w Europie, de facto już państwo totalitarne i socjalistyczne, zastraszonych i skarłowaciałych mentalnie obywateli, który potrafią tylko wołać "dej wincyj", bo przestaje się opłacać uczciwa praca.
Już w tym momencie przez kolejne 10 lat będziemy obciążeni burdelem, jaki nam zaserwował PiS, a jeśli rządy przetrwają do końca kadencji, to nie udźwigniemy się przez kolejne pokolenie.