Po prostu nie lubię krętaczy w Zarządach i RN oraz irytuje mnie nepotyzm, który nigdzie niczego dobrego nie wnosi. Bo tutaj ani żona Prezesa, ani syn byłego wiceprezesa nie mają kompetencji adekwatnych do poziomu rozwoju spółki na tym etapie. Porównaj z innymi biotechami to zobaczysz różnicę w RN. Z nerką to był sarkastyczny żart, bo niektórzy pakowali tu pod korek i potem był lament jak zaczynały się spadające noże. A tutaj będą kółka, czy to się nam podoba czy nie, bo nie potrafiono zbudować trendu wzrostowego poprzez brak szacunku dla drobnych akcjonariuszy i opowiadanie bajek na konferencjach i we wcześniejszych raportach, o zdjęciach z granicy już nawet nie wspomnę. Pozdrawiam