Spółka by nie padła w 2019 r, nawet kurs by nie spadł, gdyby Mosz, Woźniak i Gomoła nie zatrzymali budowy i sprzedaży mieszkań w 2018 r. Wymusili tym sposobem problemy finansowe i problemy z wykupem obligacji. To były sztucznie wykreowane problemy. W 2017 r. Polnord sprzedał ok. 1400 mieszkań. W latach 2018-2019 powinien sprzedać po ok. 2000 mieszkań. Dzięki temu spółka by miała własne środki na wykup obligacji i nikt by nawet nie pomyślał o emisji akcji, a tym bardziej emisji za bezcen.