A powiem Ci ze masz rację... Fakt, każda chcąca się liczyc "sala zabaw" dla dzieciaków ma ścianki (ostatnio w Toruniu zajechałem do takiej ale moje dzieciaki jeszcze ciut małe na "jazde po ścianie w górę") a co do ryb to tak się składa że dzisiaj na tablet synek pobrał i przeżywał jakie ryby wyciąga