nie zgadzam sie, biotechnologia i nauka to jak sztuka, to praca tworcza licza sie idee poparte wiedza gruntowna i wieloletnim doswiadczeniem. taka firma potrzebuje ludzi i pomyslu, a nie kolejnego cwaniaczka, ktory zalozyl firme do dojenia kasy z unii, dopoki sie dalo sprzedawac mity i fanabernie. Kiedy przyszedl moment rozliczen nastapil konflikt, to najgorszy scenariusz z mozliwych. Jedyna przyszlosc tej firmy to Kiesielinski oddaje pakiet kontrolny dla inwestora z branzy. Jeszcze do tego nie dojrzal to sie bedziemy staczac przez koleny rok. Trudno ja sie juz pogodzilam ze strata do zera na tej firmie.