Żebym to raz był na minusie. Nie zarobisz jak nie przesiedzisz. Wszedłem za niewiele, bo na groszówkach nie bardzo lubię handlować... Widzę tutaj szansę na kilkadziesiąt % w najbliższym czasie i sobie poczekam. Jak nie pyknie to trudno. Raz pyknie raz nie pyknie ;) Zauważyłem na dziennym siłę i jest większa szansa, że pyknie , niż będą nowe minima, więc czekam.