Kto to wie... Byłem i w zasadzie jestem nadal fanem tej spółki. Wycena atrakcyjna, zyski i finanse jak dotychczas stabilne, pomysł na biznes niby jest. Problem w tym, że to de facto druga liga spółek - małe, tajemnicze, niepewne. Kto to może wiedzieć, co tam siedzi w szafie. Zarząd tajemniczo milczy od czasu nieudanej emisji i przydziela sobie akcje z programu motywacyjnego. Poza tym od jakiegoś roku nie widać "tego czegoś" - strategii, nowych przejęć, organicznego rozwoju, posunięć zarządu, czegoś, co motywowałoby do zakupu spółki na długi okres. No i ten spadek - zadziwiająco głęboki jak na "tak dobrą" spółkę. Może to manipulacja, może nie - ale i TFI i OFE nie lubią spółek zasiedlonych przez spekulantów. I dlatego na razie wstrzymują się z zakupami, a Alianz pewnie pluje sobie w brodę, że się tak pospieszył.
Mimo wszystko spółka na moim celowniku, ale walorów na dzień dzisiejszy nie posiadam. Czekam nie tyle na lepsze ceny, co na lepsze czasy i więcej pozytywnych sygnałów ze spółki.