Wojewoda lubelski Krzysztof Komorski wezwał na poniedziałek wszystkich starostów z regionu oraz osoby odpowiedzialne za Powiatowe Centra Zarządzania Kryzysowego — ustaliło RMF FM. Decyzja ta jest reakcją na uruchomienie systemu alarmu powietrznego w powiecie lubartowskim, które nastąpiło na podstawie niepotwierdzonej informacji.
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/w-lubartowie-zawyly-syreny-wojewoda-lubelski-zwoluje-pilne-spotkanie/yk0nrsr
Lubartów jest ok 80 km od granicy z Ukrainą. Uważam, że jezeli atak na Ukrainie skierowany jest na zachodnie obwody Ukrainy to powiaty w Polsce do 100 km od granicy powinny być czujne i taki alarm nie jest na wyrost. I nie chodzi juz tylko o potencjalny celowy atak na Polskę. Mieliśmy przykład Przewodowa, gdzie ukraińska przeciwrakieta zabiła 2 pracowników punktu skupu zboża. Świadomie czy przypadkiem jakaś rakieta może wpaść na terytorium Polski mieszkańcy pasa do 100 km od granicy mają prawo być ostrzeżeni przed potencjalnym uderzeniem.