Nie wydaje mi się żeby oni byli naiwni i nie mieli pewności w swoim działaniu, wiedzą co robią. Piszesz z taką pewnością siebie. Ja będąc w biurze maklerskim, przy mnie makler przekonywał a to było parę lat temu, że on widzi że kapitał wychodzi z USA do Europy, niestety pomylił się. Ale po co pisać o wzrostach 30%, na jakiej podstawie? że mają do kupienia tyle akcji i zakładasz ze kupią powyżej 6zl? A może np jest ktoś kto pilnie chce się pozbyć pge, a oni chętnie kupią duże pakiety od niego i to w cenie nie takiej jakbyśmy chcieli żeby była na rynku. Nie wydaje się żeby byli tacy naiwni. Po prostu dajesz nadzieję komuś kto to czyta, a to nie jest w porządku