Pewnie ze zart...od samego poczatku byly zgrzyty miedzy wolnym a fundami..przepychanki..nie mogli sie porozumiec co do podzialu akcji..dlaczego fundusze mialby finansowac akcje wolnego i kolegów...coś tu bylo nie tak..za duzo chcial dajac za malo...zwykla pazerność go zgubila..odczuje skutki finansowo..fundusze juz go zaszachowaly...nauczka dla niego..bardzo dobra nauczka..
Slowa nalezy dotrzymywac...a nie mamic inwestorow i zarząd...