Byla sprzedaż Rumini za większą kasę..i nic..mam akcje ale jak widzę co tu się dzieje to włosy zaczynam wyrywać. W wakacje kurs był około 70gr a spolka miała większe przychody niż teraz. Aktywa na sprzedaż powinny pokryć zadłużenie no i właśnie nic się nie dzieje. Spolka z najniższą kapitalizacja na gieldzie ale nikt nie chce tego dotykać i tu jest problem. GNB nie ma jeszcze zatwierdzonego planu naprawczego więc na koniec roku mogą zebrać się mili panowie w gajerkach i zabrać bank kto wie czy PKO BP nie jest przygotowywane na taki ruch...a wtedy wiadomo że Open upadnie