@antycośtam, dawno nie pisałem. Stad na Twoją specjalną prośbę i w nawiązaniu do racjonalnych odpowiedzi 1234, postaram się nakreślić swój punkt widzenia. Tak hurra optymisty dobrze poinformowanego ;).
1. Przetarg na modernizacje tych wagonów owszem był bardzo duży. Pytanie, jaka miał marżę? Bo jako akcjonariusz powinieneś spojrzeć zarówno na portfel zamówień, jak i zyskowność tego portfela, aby za jakiś czas cieszyć się wynikiem a nie tylko obrotem. Otóż remonty wagonów mają marżę poniżej 5%. Czasem 2%, bo jest tam od groma różnych pułapek, które wychodzą po zdjęciu starej nazwijmy to wyeksploatowanej substancji przed modernizacją. Równocześnie taki przetarg całkiem mocno angażuje hale, co może dla PESY jest potrzebą chwili, aby pracownicy mieli co robić, ale dla Newagu jest zwyczajnie zawali-halą w sytuacji, gdy ma portfel zamówień o znacznie lepszej marży pełen do końca 2017 i prawie pełen do końca 2018.
2. Moim zdaniem, zrobili dobrze, że startowali z tak "odjechanymi" od rynku cenami. Bo ten "odjazd" jest pozorny. On pokazuje realne wyceny, z marżą białych ludzi, a nie "tzw murzynów" za 1500 zł. Dla mnie PESA pojechał po bandzie, bo bez takiego przetargu straci masę ludzi - byłyby zwolnienia. Newag i my, akcjonariusze nic byśmy nie zyskali na faktycznej marży około 2%, a moglibyśmy zakorkować zakład na pół roku, kiedy trwają bardzo intratne przetargi. Kary za opóźnienia byłyby większe.
Jest jeszcze coś. Startując w tym i innych przetargach Newag uzyskuje wiedzę o rynku i ofertach konkurentów. A to jest wartość często bezcenna!!! Startujesz antycośtam w przetargach? ja startuję od wieeeelu lat i podoba mi się strategia Newagu (no, może poza informacyjną i terminami publikacji wyników, o czym w punkcie 6 na końcu...)
3. Tylko UWAGA! Newag w roku 2016 miał obrót sporo poniżej 600 mln i zysk netto jednak był. PESA w tym samym czasie miała obrót powyżej miliarda i stratę. Mówi Ci to coś "antycośtam"? Masz firmę zatrudniająca ludzi? Bo ja mam.
PESA zjada własny ogon i długo nie pojedzie z tak niskimi marżami. Będzie zwalniać ludzi albo podniesie ceny i wtedy zacznie się prawdziwa jazda o istnienie na rynku. I moim zdaniem tę batalię wygra Newag, bo ma niższe koszty i nowocześniejszy park maszynowy, i hale oraz strategię nastawiona na odpowiednie marże i nowe usługi typu Newag-Lease, a nie tylko przetrwanie. Ma też wyższą jakość.
4. Rynek pójdzie w górę, bo zrozumie, że praca za darmo się kończy i ludziom trzeba płacić pensje a nie jałmużnę, inaczej będą strajki. Pierwsze jaskółki prawidłowej polityki Newagu juz widać. Nawet tam, gdzie nasza firm anie startowała mamy taki oto wynik jak poniżej:
http://www.inforail.pl/oferty-na-modernizacje-40-wagonow-poza-kosztorysem-pkp-intercity-_more_95521.html
5. O wzrosty ceny akcji się nie martw. Wzrosty przewidywałem dopiero w wakacje z uwagi na wskaźniki i politykę funduszy. A skąd mi się to bierze? (pytał AS) Ano stąd, że w tej firmie są tłuste misie i kropka, a korzeniami sięgają czasów założycieli Almy, Krakchemii, Petrolinvestu i paru inncyh Boryszewów. Mam rozwijać dalej??? Myślę, że się doskonale tu rozumiemy. My - ulica ich nie obchodzimy, bo oni inaczej układają swoje portfele i łącznie kontrolują 90% akcji a nawet śmiem twierdzić plastyków od rysowania AT. To a propos podobieństw z akcjonariatem pewnych firm, o które kiedyś pytał mnie AS. Inny typ podobieństwa - podobieństwo kastowe. Można nie lubić TVP, ale wypadało obejrzeć jak się ustala deale... Przy tej okazji polecam ostatnią książkę Sumlińskiego. Cudnie rozpracowane sprawy np. debiutu na GPW Warty. O naszym i wycofywaniu akcji powtarzać się nie będę, ale skopiuje komentarz, bo jak dotykam tego tematu, Bankier natychmiast wywala mnie z forum. Może teraz zaśpi.
6. Wracając do wskaźników. Wskaźniki wylicza się niestety nie z myślą w przyszłości w oparciu o prognozę zysków (bo prognozy Newag nie publikuje???), i doskonale rozpoczętym roku 2017, tylko w ujęciu rok do roku. Dlatego po całkiem niezłym całym roku 2016 ale fatalnym jego początku, mamy kotwicę r-r z pierwszej połowy 2016. I to ta kotwica trzyma wskaźniki na niezbyt dobrym poziomie. Skąd mi się bierze to, że zacznie rosnąć w wakacje? Bo wtedy u tłustych misiów i w zaprzyjaźnionych domach maklerskich będą już znane wyniki I półrocza 2017 i wskaźniki R-R znowu się poprawią i pójdą rekomendacje z ceną zakupu powyżej 18 zł. I doskonale wiecie, co to znaczy. To będzie ten moment na odpalenie ..... wzrostów i niestety dystrybucji. Ale to potrwa długo. Bo misie mają przecież 90% akcji. My poznamy te wyniki, zgodnie z harmonogramem dopiero we wrześniu. Dlatego tak szybko nie urośnie, ale urośnie, bo przecieki zrobią swoje.