Sztuczny ferment to sieją chciwi i naiwni pisząc, że "jedziemy na 50 zł"...
Ja się pytam, jak spółka do grudnia chce oddać 600 mln zł kredytu? Biorąc kolejne pożyczki i zadłużając się na niebotyczną skalę? Druk akcji po cenie powiedzmy 15 zł dla potencjalnych inwestorów, to wg mnie jedyne rozwiązanie na najbliższe 1-2 lata. To nie sianie fermentu, ale fakty. Jak wiesz coś więcej lub masz pomysł, jakby spółka z tego miała wyjść na pisz coś konstruktywnego. Może ja jestem niedoinformowany i wcale 600 mln zł do końca roku do Luksemburga nie trzeba oddać :)