Tylko po co to info, skoro wszystkie idzie zgodnie z planem? Czemu to miało służyć? Nie można po prostu po cichu prowadzić dalej obu projektów i równolegle pracować nad sprzedażą? To ESPI ewidentnie miało jakiś cel. Albo tym celem było obniżenie kursu, albo poinformowanie, że sprzedaż wcale nie jest blisko. Zupełnie tego nie kumam i nie dziwi mnie nerwowość rynku. Może jutro czat coś wyjaśni.