Piszecie tak, jakbyśmy nie znali tekstów, że wy zawsze kupujecie na dołku i sprzedajecie na górce i tylko zarabiacie na tej "perełce". I o ile w przypadku znajomych królika, którzy dostają cynk o lipnym ESPI, to może zadziałać, tak szary akcjonariusz z ulicy tylko traci na waszych manipulacjach, więc darujcie sobie te żałosne wpisy.