10. Wciąż aktualna prośba : do osób, które sprzedały akcje (część pakietu lub wszystkie) w II wezwaniu na jesieni 2020 roku o kontakt z Fundacją TCN
-TCN nadal szuka akcjonariuszy którzy z obawy przed delistingiem spółki mimo rażąco niskiej ceny sprzedali akcje,dlatego jeżeli są tutaj(lub znacie Państwo) takie osoby,to fundacja prosi o kontakt.
Jednak ja piszę o naszym poszkodowaniu,o pokrzywdzeniu tych akcjonariuszy którzy mimo presji zdjęcia Energi z notowań nie sprzedali swoich akcji bo cena jaką zaproponowano nie spełniała nawet minimum przyzwoitości.4 lata tkwimy zamknięci w klatce braku płynności,to jest efekt uchwały ktora przez SA została uchylona.Zamknięcie Nas(naszych akcji) w takiej "klatce" można porównać do aresztu wydobywczego,/posiedzisz to zmiękniesz/podobnie z akcjami nie bedziesz miał jak sprzedać po godziwej cenie,to sprzedasz po ile dają.Podobnie jak za niesłuszny areszt obywatelowi należy się zadośćuczynienie w państwie prawa,tak za odebranie spółce/nam/naszym akcjom płynności też należy się zadośćuczynienie,ponieważ do tego stanu rzeczy doprowadziła uchylona prawomocnym wyrokiem chęć zdjecia Energi z notowań po rażąco niskiej cenie.Skoro spółka mimo różnych sztuczek księgowych,rolowania zysku itd,wykazała 9-10 zł zysku na akcję w okresie od zakończenia wezwania do teraz to chyba nikogo nie trzeba przekonywać,że zaproponowane 8,35 zł w wezwaniu delistingowym było ceną wręcz lichwiarską,a najbardziej "boli"to,że tak naganne praktyki stosowały spółki z udziałem SP,spółka która mieni się championem-to żenujące, i nigdy nie powinno mieć miejsca