Miliardy i sekrety rodziny Solorzów. Za kulisami imperium wrze
Zygmunt Solorz będzie musiał przekonać sąd w maleńkim Vaduz w Liechtensteinie, że tuż przed finałem przygotowanej w najdrobniejszych szczegółach sukcesji jego własne dzieci próbowały go okraść. Łatwo nie będzie..
– Miała być spokojna sukcesja, a będzie rozwód, i to z orzekaniem o winie – mówi osoba z otoczenia familii Solorzów. Na poniedziałkowy poranek, na godz. 9:15 wyznaczony został termin pierwszej rozprawy sądu okręgowego w Vaduz w Liechtensteinie. Stawką jest wart 6-7 mld zł majątek jednego z najbogatszych Polaków i jego biznesowe imperium.
Przypomnijmy: 2 sierpnia, po latach wdrażania synów w biznesowe procesy swoich firm, Zygmunt Solorz-Żak przekazał im i swojej jedynej córce współkontrolę nad fundacją zarządzającą większością imperium. Kilkadziesiąt godzin później zmienił jednak zdanie. Czy zrobił to samodzielnie, czy pod wpływem opiekującej się nim nowej żony?
https://www.newsweek.pl/biznes/miliardy-i-sekrety-rodziny-solorzow-za-kulisami-imperium-wrze/zq30l1w
https://www.newsweek.pl/nwpl_202442_20241013