DSS nigdy nie miało żadnego planu. Ani finansowego ani operacyjnego. DSS działało na zasadzie dobrych kontaktów z politykami i innymi osobami odpowiedzialnymi za prywatyzację i kontrakty drogowe.
Jak spółka może coś planować skoro nie potrafi nawet prowadzić rzetelnie ksiąg rachunkowych ?
Z tego co pamiętam pod koniec stycznia 2012 spółka komunikowała że pozyskała dostateczne finansowanie na ukończenie kontraktu na A2 więc jak to możliwe że po miesiącu od rozpoczęcia prac spółka ogłasza upadłość ?
Porównanie DSS i PBG nie jest na miejscu. Jedna spółka powstała tylko po to żeby ustawić kilku gości a druga padła ofiarą tych gości.