My nie decydujemy.
Ustalą z Allianzem.
O ile jakieś kompromisowe rozwiązanie ustalą - to drobni będą musieli łyknąć to co ustalą. Bo drobni są zbyt nieliczni.
Ja sam bym wolał to potrzymać te parę lat. I mieć nadzieję że główniak ochłonie i zacznie tolerować mniejszościowych. W takiej skali czasowej może być tu wartość o jakiej nikt teraz nie pomyśli, bo rządzą łebscy ludzie, niekoniecznie kryształowo uczciwi ;-) ale biznesowo łebscy.
Ale o wszystkim zdecyduje dogadanie się - bądź nie, główniaka z Allianzem