Pocieszajcie się, że to zagrywka pod wybory :) Tylko, że wybory w tym kraju są niemal co rok - jak nie prezydenckie to inne. Jakby to miała być tylko zagrywka to po kolejnych wyborach mamy rząd pis i konfederacji, bo ludzie tego Tuskowi nie darują, więc nie liczcie, że to tylko zagrywka pod wybory. Bank to możecie sobie w każdej chwili zmienić z państwowego na obcy, który tak samo was złupi, a dostawcy energii nie zmienicie na niepaństwową firmę. Poza tym do opłat bankowych każdy się po pierwsze przyzwyczaił, po drugie nie czuje tego, że bank go kupić, bo jak ma jakąś lokatę w banku to jeszcze bank wypłaca odsetki - marne ale wypłaca. A rachunek za prąd to jest coś co każdy musi zapłacić za miesiąc i widzi ile płaci i czy więcej niż za PiS albo jeszcze wcześniej. Firmy przestają być konkurencyjne i padają z powodu wysokich cen prądu a nie z powodu opłat bankowych czy oprocentowania kredytów...