ja nie narzekam Yankes, to moja praca i chleb, z tego min się utrzymuję, a każdy w ostatnim czasie miał niezłe korzysci, Ci co mnie posluchali zarobili niejednokrotnie i ponad 100% w miesiąc w czasie bessy, a ja miałem darmowa reklamę swojej osoby, choc nie ukrywam ze nie spodziewałem się aż takiego wzięcia:)