Nikt normalny nie będzie zaiwaniał do Warszawy aby się spotkać.
Mam własne e-mail. Po to je wpisaliśmy do deklaracji przystąpienia do porozumienia aby z nich korzystać.
Nie po to by korzystał z niego Nikodem Wierzbicki dla własnych brudnych celów.
Spotkamy się na walnym i tam będą już ustalone stanowiska wspólne albo odrębne.