Widzę że uraziłem chamskie uczucie lub trafiłem w sedno planu jak olać drobnych i zbić kasę nie dając nic od siebie prócz
papieru na druk akcji.
Zgadzam się z tym że firma może się uratować emituiąc nowe akcje za długi lecz co potem z tymi co mają je teraz podam przykład
NETIA debiut ponad 100 zł obecnie dobra firma a cena w czarnej. PRUCHNIK debiut ponad 100 zł po emisji za długi na groszówkach ,
NIEMA NA GPW FIRMY KTÓRA BY PO UKŁADZIE I EMISJI ZA DŁUGI KOSZTOWAŁA WIĘCEJ JAK 10 % ceny przed dodrukiem.
Jeśli to co piszę świadczy że jestem psychol to może masz rację tylko psychol kupuje akcje takich panów jak Pawlik.