Inwestor to ja nie zazdroszcze masochizmu. Ja sie tam ciesze jak rośnie i zarabiam i nie becze jak ostatnia pierdoła kiedy leci w dół. Moje decyze biore na klatę. Frustrację jak musisz to wywalaj u psychologa kochani a nie na forum jak ostatni przegryw. Nikt Cie nie zmuszal do zakupu a marud czytac nikt nie lubi :p. Ja jak widzę przez kilka godzin baton od 2 inwestorów na 8k akcji coby nie wybiło w górę które przekracza całodzienny obrot to tylko w 1 sposób mogę zinterpretować mogę:). Życzę dużo dobrych inwestycji i zadowolenia z decyzji.