Uszanowanie.
Nie wiem jak się do tego odnieść... Na czatach było zawsze sporo osób, a po czacie był pdf na stronie spółki wrzucony z całą treścią (tydzień minął infa o czacie jeszcze jak widać nie ma).
Ja to bym się cieszył z każdego działania ze strony spółki/prezesa, żeby w końcu przestała wycena spadać, a trend odwrócił się na północ.
Nie moją rolą jest też naganianie albo instruowanie kogokolwiek co ma robić - jestem tylko wiszącym, wkurzonym nieco aczkolwiek cierpliwym akcjonariuszem...
Prezes czyta forum z tego co kiedyś wspominał więc może i przeczyta twój pomysł.