Może by tak napisać do tfu prezesa, że zainteresowanie czatem jest zerowe, ale może napisałby list otwarty do akcjonariatu, tłumacząc obecną sytuację finansową firmy? Jak widać, jesteśmy poniżej 30% wartości nominalnej i 40% wartości ostatniej emisji. Może taki list by nieco rozjaśnił sytuację? Na chat zajrzy pewnie 5 osób. Albo 7.