czyli tez moge sie odezwac -mam 50k przyznam sie ze czytam wszystko praktycznie o westaisic i zastanawiam sie czy trafilem tak jak chyba w 2009 roku z astarta kupowalem ja wtedy po 8 z malym kawalkiem smiechu bylo co niemiara ze strony moich kolegow inwestorow ale po roku zczy poltorej miny im zrzedly tak samo zrobilem z westaisic moze sie powtorzy gdyby w polowie jak astarta to trzeba bedzie zapic pozdr